Kora orzechowa

Na koniec roku, przepis na znane i smaczne ciasto. Piekłam już ponad miesiąc temu, ale jakoś brakowało czasu, żeby "wrzucić post".

Kora orzechowa 

Ciasto

• 100g rodzynek
• 200g orzechów
• 100g wiórków kokosowych
• 4 łyżki mąki
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 8 jajek
• 200g cukru

Krem i przełożenie ciasta 

• 1 puszka brzoskwiń
• 5 łyżek cukru
• 2 opakowania budyniu śmietankowego bez cukru
• 2 opakowania galaretki brzoskwiniowej
• 300g masła
• 2 opakowania delicji
• 1/4 szklanki rumu
• 1/4 szklanki zaparzonej kawy

Ciasto. Rodzynki sparzyć. Orzechy zmielić, wymieszać z wiórkami kokosowymi, 3 łyżkami mąki, proszkiem do pieczenia oraz z odsączonymi rodzynkami. 8 białek ubić na sztywną pianę. Następnie cały czas ubijając dodawać stopniowo 200 g cukru, później stopniowo 3 żółtka (resztę odłożyć do kremu). Na koniec wymieszać. Masę podzielić na 2 części i wylać do 2 form o wymiarach 20 x 30 cm, wyłożonych papierem do pieczenia. Piec pojedynczo w piekarniku nagrzanym do 160*C ok. 35 minut każdy blat.

Krem. Brzoskwinie wyjąć z syropu, syrop zagotować z 5 łyżkami cukru oraz z 1 i 3/4 szklanki wody. Budynie wymieszać z resztą mąki i rozpuścić w 3/4 szklanki wody, następnie zmiksować z pozostałymi 5 żółtkami i wlać do wrzącego syropu. Mieszając zagotować. Ostudzić. Galaretki przygotować zgodnie z instrukcją w mniejszej ilości wody ok 800ml. Po rozpuszczeniu całkowicie ostudzić. Masło ucierać przez ok. 3 minuty, następnie dalej ubijać stopniowo dodawać budyń. Pierwszy placek ciasta włożyć do formy i posmarować go połową kremu. Następnie ułożyć delicje, nasączyć je kawą wymieszaną z rumem i lekko wcisnąć w krem. Kilka łyżek kremu odłożyć, resztę rozsmarować. Przykryć drugim plackiem i posmarować pozostałym kremem (również do samych brzegów blaszki). Wstawić do lodówki. Ostudzoną galaretkę wstawić na około pół godziny do lodówki aby zaczęła tężeć. Na cieście wyłożyć pokrojone na plasterki brzoskwinie i zalać tężejącą, ale ciągle płynną galaretką. Wstawić do lodówki aż do całkowitego stężenia galaretki.