U mnie w ogrodzie jeszcze węgierki na drzewie, więc póki sie da korzystać trzeba ze świeżych owoców. Sam sernik można zrobić pół na pół z twarogu i mascarpone, będzie wtedy delikatniejszy. Ja mam dużo swojskiego twargu, więc z takiego robię. 🫣
Spód
- 200g herbatników maślanych
- 30g masła
Sernik
- 1kg twarogu
- 350g cukru
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego bez cukru
- Skórka otarta z cytryny
- 5 jajek
Żelka śliwkowa
- 600g śliwek
- 120g cukru
- 15g żelatyny
- 75g wody
- kwasek cytrynowy
Spód. Ciastka rozdrobnić, wymieszać z masłem, wyłożyć na dno tortownicy (ok 30cm) równomiernie rozłożyć i docisnąć łyżką.
Sernik. Twaróg zmielić na gładko, dodawać pokolei wszystkie składniki a na koniec po 1 jajku. Przelać do foremki delikatnie. Piec w piekarniku nagrzanym do 180*C ok 15 min, następnie zmniejszyć temperaturę do 120*C i piec jeszcze 90min. Zostawić do ostygnięcia.
Żelka śliwkowa. Umyte i obrane śliwki zagotować z cukrem. Żelatynę zalać zimną wodą i odstawić do lodówki, by napęczniała. Zagotowane śliwki zmiksować, dodać szczyptę kwasku cytrynowego i napęczniałą żelatynę. Dobrze wymieszać. Schłodzić do ok 40*C i przelać na zimny sernik. Schłodzić w lodówce,do całkowitego stężenia żelki.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz